www.piszsmialo.fora.pl

pitye

Co powiecie o postaciach z książki? Jakie są wasze najulubieńsze i najnieulubieńsze?
Ja czytając doszłam do wniosku, że najbardziej lubię Aragorna i Smeagol'a (Golluma), a najbardziej działają mi na nerwy hobbici, głównie Frodo i Sam. Aragorn był postacią absolutnie pozytywną, miał w miarę stały charakter. Gollum bardzo urozmaicił WP (choć Gandalf nie musiał mówić zaraz na początku, że Smeagol odegra w całej wojnie jakąś ważną rolę Confused

), był nieprzewidywalny i to mi się w nim spodobało. W Samie nie odpowiadało mi to, że uważał się za sługę Froda, a nie jego przyjaciela i myślał, że jest od niego gorszy. Frodo irytował mnie tym, że tak bardzo obnosił się swoją misją i traktował z góry Sama i innych...
Może macie o tych bohaterach inne opinie... Chętnie je poznam...

Mówiłaś, że tak obchodzisz się błędami, a napisałaś "choś" Twisted Evil

.//MART-X

luk

Masz rację Wink

. Najbardziej lubię Aragorna (jego teksty czasem mnie powalają, bo mojm zdaniem zwyczajnie nie pasują do sytuacji ale ogólnie z charakteru jest świetny Smile

) i Gandalfa (nie tylko tego "książkowego" ale także tego z monitora Wink

), a na nerwy najbardziej działają mi Frodo i... parę osób z wątków pobocznych (np. Złota Jagoda albo Tom Bombadil z pierwszej części). Przy okazji... najbardziej lubię Dwie Wieże. Krótkie, ciekawe i treściwe Smile

.

Tak jak powiedziała Babzia-Z, poprawiłem "Wierze" na "Wieże".//MART-X

pitye

Mi najbardziej podobały się dwie pierwsze części. "Powrót Króla" według mnie miał zakończenie takie jakby autor już nie miał pomysłu na kontynuację (chodzi mi o to, że zaraz po zniszczeniu pierścienia potęga Saurona upadła, a ja odnosiłam przez cały cykl wrażenie, że Sauron potrzebuje pierścienia tylko do zwiększenia swojej potęgi, a nie, że jego władza, moc zależy od istnienia pierścienia). Kolejny argument: według mnie walki w Shire były niepotrzebne, po części zniszczyły urok tej części. A i jeszcze... Aragorn zbyt łatwo przyjął do wiadomości, że jest królem Gondoru, zbyt łatwo przyszło mu objęcie władzy (nie chodzi mi o to, że namiestnik powinien się na to nie zgodzić, ale o to, że Aragorn stał się władcą w ciągu chwili, a potem zachowywał się tak, jakby przez całe życie nic innego nie robił).
Ogólnie WP mi się podobał, ale to chyba lepiej, że zwracam uwagę na szczegóły w utworze, przez to naprawdę poznaję ich znaczenie i talent autora, a ta książka jest ponadczasowa i nie straci na swej wartości mimo postępu cywilizacji.

MART-X

Ja tam WP nie cztałem, ale moja mama (chyba) mówiła, że Sauron "wsadził" prawie całą swoją moc do Pierścienia.

pitye

Jeszcze to dokładniej sprawdzę, warto się upewnić. MART-X skoro nie czytałeś WP to radzę żebyś to zrobił. Naprawdę warto!

MART-X

Wiem. Bardzo chcę, ale na razie nie mam w domu.

luk

Po to są biblioteki Wink

. Nie spotkałem się jeszcze z taką, w której nie było by trylogii Tolkiena Smile

.

Babcia-Z

Trylogii Tolkiena nie czytałam(no- Babcia-Z)Znam inną Trylogię-Sienkiewicza,też niezła.Natomiast oglądałam sfilmowane części tejże Trylogii(chodzi o Tolkiena),więc trafia do mojej wyobraźni Wasza dyskusja o bohaterach tych książek.Ale nie dlatego wtrącam tu swoje trzy grosze-powód jest inny,a mianowicie:u luka przeszkadzają mi Dwie Wierze(chyba Wieże co?!),natomiast u Pitye takie sformułowania-cytuję:"może macie na tych bohaterów inne opinie"(opinię ma się chyba o bohaterach,prawda?)i "dla mnie najbardziej podobały się.."(to trochę jakby dosłowne tłumaczenie z rosyjskiego)

pitye

Ufff, mam nadzieję, że jest już lepiej... Very Happy

Babcia-Z

Do luka-dzięki,Wieże są teraz ładniejsze.
Do Pitye-jest dobrze,ale nie zgadzam się z ocena Sama.On nie musiał czuć się sługą-on nim był.Realia społeczne,w których Tolkien umieścił swoją baśń,wymagały takich współzależności.Inaczej nie byłaby ona tak ciekawa i barwna.Sam nie płaszczył się przed Frodem,był odważny,lojalny i mądry-a są to cechy raczej przyjaciela niż sługi.
Piszesz też,że Frodo"obnosił swoja misję"(tutaj mała uwaga-chyba obnosił się ze"swoją misją"?).No cóż,gdyby nie było misji,nie byłoby baśni,a gdyby nawet,to nie z tak ciekawie i szeroko rozbudowaną akcją.