www.piszsmialo.fora.pl

MART-X

Gurmun
Szybko odwracam się i biegnę gdziekolwiek.

Ps.Pamiętaj, że banitą byłem w kraju krasnoludów, a nie w elfów. Dlatego tu przyszedłem, bo oni się chyba tym raczej nie przejmują. Jeśli cofasz to co napisałeś ja tez to cofam i poprostu zatrzumuję się w "pod Starym i Zardzewiałym Kowadłem"
Ps2.Hej! Więcej osób potrzeba! Tak to co?! Ja mam się męczyć i ledwo co uciekać przed łowcami nagród Mr. Green

babok

Zatrzymałeś się w małej karczmie. Gdy tylko wszedłeś do środka wszyscy spojrzeli na ciebie. Niektórzy wyciągneli miecze i zaczeli iść w twoim kierunku.

MART-X

Napisałem:
Gurmun
Szybko odwracam się i biegnę gdziekolwiek.

Idę do karczmy jeśli cofasz to co powiedziałeś, więc wychodzi na to, że cofnęłeś na połowę, a na drugą nie Mr. Green

.

babok

Nagle ktoś chwycił cię za ramie i wciągnał w załułek. Łowcy nagród pobiegli dalej nie zauważywszy cię.

PS. Nie. Wystraszyłeś się listu gończego i pobiegłeś do jakiejś innej karczmy:)

MART-X

Gurmun
-Kto ty?! - pytam się szeptem, gdy łowcy odeszli.
-babok, napisz coś - odpowiedział nieznajomy
-Nie chcesz zdobyć 2000zł?! - zapytałem się juz trochę głośniej.
-znowu to samo;)

Babok, czy mógłbyś wypełnić dialog?

Ps. Czemu karta musi być w opisie? Musiałem zmienić w panelu do większej ilości znaków opisu. Nadodatek jak mam sygnę i userbary, to nie chcę zaśmiecać postów kartą...

babok

- Nie musze ci odpowiadać - odpowiedział nieznajomy - ale jeśli jesteś taki ciekawy to jestem Qazu!

PS. Założe temat o nazwie: karty postaci do Tarnos sesja 2. Tam możesz wstawić karte ,a usunąć ją z opisu. Nie będzie rzadnego uzupełniania dialogów. Ja coś mówie ,a następnie ty odpowiesz. Qazu może chcieć cię zabić ,a ty zapytasz go czy chce 2000? Smile

MART-X

Chodzi mi właśnie oto czemu mnie nie zabije Wink

.
Gurmun
Powoli wyjmuję sztylet (na wszelki wypadek) i sprawdzam czy koleś jest uzbrojony.

babok

Nagle poczułeś ,zę niewidzialna moc wyrywa ci z dłoni sztylet. Broń wzleciała w powietrze i spadła na ziemie kilka metrów dalej.
- Nie chce ci zrobić krzywdy - powiedział Qazu - przestań próbować mnie zabić.

MART-X

Gurmun
-Nie chciałem cię zabić - odpowiedziałem. - Myślałem, że to ty chcesz mnie zabić, więc przygotowałem się na ochronę. Jakby była potrzebna. Tak czy siak nadal nie wiem czy mam cię uważać za przyjaciela czy wroga...

babok

- Wolę żebyś uważał mnie za przyjaciela - powiedział Qazu - a teraz choćmy zanim znajdą nas łowcy nagród.
Qazu wyszedł z załułka i skierował się do bramy głównej.