Forum www.piszsmialo.fora.pl Strona Główna www.piszsmialo.fora.pl
twoje talenty literackie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Star Wars 4ever część I

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.piszsmialo.fora.pl Strona Główna -> Przygoda
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MART-X
Administrator



Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:34, 22 Lis 2007    Temat postu: Star Wars 4ever część I

Wreszcie przepisałem na kompa. Oto i pierwsza część moich opowiadań. Proszę o powiadomienie o każdym nawet drobnym błędzie, (nawet interpunkcję i ortografię)
I
Nazywam się Nachru. Jestem uczniem Vezu – mistrza Jedi. Jeszcze nie ukończyłem kursu, ale mam już swój miecz świetlny. Umiem posługiwać się także innymi broniami takimi jak blaster lub kusza Wookieech .
Mieszkam na lodowej planecie Hoth razem z grupką rebeliantów i oczywiście z Vezu. "Po co rebelianci?" pewnie zapytasz. Otóż okazało się, że Imperator nie był ostatnim Sithem. Jeszcze gorszy od niego Mamerto zdążył już przeciągnąć na Ciemną Stronę Mocy dwudziestu Jedi. Mamerto postanowił zrobić kolejną – już trzecią – Gwiazdę Śmierci. Według naszych przewidywań ma być gotowa za pięć miesięcy. Na szczęście Luke Skywalker nauczył Vezu i kilku innych sztuki walki Jedi.
Pewnego, jak zwykle zimnego dnia....
Obudziłem się dzisiaj niezwykle późno. Na dodatek wstałem z... podłogi! Rozejrzałem się po pokoju i zauważyłem, że drzwi, które zawsze zamykam na noc, były otwarte, a moja szklanka na wodę – zbita. Wyszedłem z pokoju.
-Nachru!- zawołał do mnie rudowłosy kapitan Tenu. – Co tak późno?
-Sam nie wiem! – odkrzyknąłem. – Może budzik nie zadzwonił?
-Dobra! Nieważne. Teraz musimy być na spotkaniu – powiedział tamten.
-A czemu ty tam nie jesteś? – zapytałem.
-Miałem pójść obudzić cię.
-No to szybko! – zakończyłem.

Na spotkaniu wydawało mi się, że wszyscy byli. Nagle spostrzegłem, że nie ma mojego mistrza...
- Stała się rzecz straszna – zaczął prowadzący spotkania . Przez zgromadzonych przeszedł pomruk zgrozy.
- Dzisiejszej nocy Vezu zniknął - kontynuował prowadzący. - Ktokolwiek znajdzie jakieś wskazówki mogące pomóc w znalezieniu go, proszę zwrócić się do kapitana XIV floty X-wingów, Tenu Harbi - powiedział pokazując na nowo przybyłego. Tamten wstał i podszedł do Kazetu ( tak miał na imię prowadzący spotkania).
-Jak będzie wiadomo gdzie jest zagubiony – powiedział stanowczym głosem kapitan - wyślemy ekipę ratunkową. – Po tych słowach spotkanie się zakończyło. Wszyscy rozeszli się do swoich zajęć.
Ja poszedłem do mojego pokoju. Wyjąłem moją czarną szatę Jedi i miecz świetlny z mojej szafy.Wyszedłem na korytarz. Szedłem aż zobaczyłem drzwi z napisem „Vezu Kareno”. Wszedłem do środka. W pokoju był straszny bałagan. Na łóżku barłóg, szyba stłuczona, czarny atrament na podłodze i szafa z drzwiami wyrwanymi z zawiasów. Nie wiedziałem jak to się mogło stać – Vezu zawsze miał najlepszy porządek ze wszystkich. Straciłem całą nadzieję, że coś znajdę. „A może sprawdzić – tak jak to robią w holodramach – szuflady?” pomyślałem. I rzeczywiście – w jednej z szuflad biurka znalazłem zgnieciony kawąłek kartki zapisany czymś litero-podobnym, które przeczytałem jakoś tak: Pozwanie Zawsze nagrody Takież Gibko. No nic. Możliwe, że to pomoże. Schowałem to do kieszeni i pobiegłem do Tenu.

- Mam! Uh! Coś! Uh! Co może! Uh! Pomóc! – krzyknąłem zasapany gdy przybyłem na miejsce.
- Może pomóc w czym? – zapytał Tenu.
- Pomóc w znalezieniu. Uh! Vezu – odpowiedziałem już trochę mniej zdyszanym głosem wyjmując kawałek papieru.
- „Porwanie Łowca nagród Tatooin szybko” – przeczytał nagłos to co mu udało się rozczytać z wiadomości. – Jutro o ósmej zebranie – zdecydował.
- OK! – zgodziłem się.

Następnego dnia o ósmej rano odbyło się spotkanie.
- Zebraliśmy się tu wszyscy – zaczął Tenu – ponieważ Nachru znalazł coś co może pomóc w znalezieniu, jak się okazało, porwanego Vezu. Mistrz Jedi znajduje się na Tatooinie. Kto zamierza dołączyć do grupy ratowniczej? – zapytał się. Po tym wstałem ja, mój najlepszy przyjaciel – Ziko – ze swoim Wookie Chakeeno* i Tanu.
- Ja oczywiście też należę do drużyny. Czyli jest nas pięciu! – podsumował Tenu. Po tych słowach wstał z krzesła Karono – wysoki i chudy kapitan X-winga.
- Sześciu chciałes powiedzieć! – poprawił.
- No to ekipa ratunkowa gotowa! – powiedział Tenu. – Jutro zaczynamy przygotowania!

*czyt. czakino
Pozwoliłam sobie poprawidź parę błędów.//Babcia-Z.

A ja pozwoliłam sobie poprawić więcej błędów, m.in.:
- nie "gwiezdna kusza" tylko "kusza Wookieech". Chodziło ci o taką, jaką miał Chewie?
- nie w "filmach", tylko w "holodramach". Niby nic nie znaczący błędzik, ale jestem perfekcjonistką.
- i błędy ortograficzne tudzież interpunkcyjne. Na mnie możesz liczyć, MART, zawsze je poprawię. // Toth
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luk
RPG masters



Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Pią 17:40, 23 Lis 2007    Temat postu:

Na pewno chcesz wszystkie błędy?

1. Czy nie lepiej "Luke Skywalker" niż "Luk" Wink ?
2.
Cytat:
Pewnego,jak zwykle zimnego dnia....

Brak spacji.
3. Parę błędów ortograficznych i interpunkcyjnych, które powinieneś łatwo znaleść Wink.

PS: Aaaa. No i jeszcze jedno. Sorry ale...
Cytat:
Pozwoliłam sobie poprawidź parę błędów.//Babcia-Z.

"Poprawić", a nie "poprowidź" Smile.
PS2: Wiem że pewnie to Ci się nie spodoba ale fabuła jest trochę NUDNA Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MART-X
Administrator



Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:34, 13 Gru 2007    Temat postu:

No i co z tego? Niektorym na pewno to sie podoba. A tak po za tym to mam juz piec czesci tylko nie chce mi sie pisac Cool .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luk
RPG masters



Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Pią 17:18, 14 Gru 2007    Temat postu:

Nic. Chciałeś wszystkie błędy. To tylko nasza opinia o tym opowiadaniu. Każdemu może podobać się co innego Wink.

Ostatnio zmieniony przez luk dnia Pią 17:19, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MART-X
Administrator



Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:36, 16 Gru 2007    Temat postu:

Co prawda to prawda, ale nie każdy musi się zgadzać Wink (ja się zgadzam).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.piszsmialo.fora.pl Strona Główna -> Przygoda Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin