www.piszsmialo.fora.pl

pitye

Różne osoby mają różne opinie na temat książek o HP. Zamieszczajmy je tutaj...

Mnie osobiście Harry Potter nie przypadł zbytnio do gustu. Niektóre postacie miały za bardzo oczywisty charakter - dobry lub zły. Fabuła - hmmm - zbyt łatwo przewidzieć niektóre wydarzenia. Oczywiście szanuję panią Rowling za jej pomysł i upór w pisaniu - w pewnym stopniu - pod dyktando mediów i czytelników, ale nie wydaje mi się, żeby ta książka była lepsza od innych, dzisiaj (jeszcze) mniej znanych.

MART-X

Według mnie Harry jest dobrą książką. Co prawda czytałem I i II część, a teraz czytam trójkę po angielsku, ale i tak uważam, że seria fajna. Ale zaczynając od twojego 12 słowa w 6 zdaniu zgdzam się. Załóżmy nie za bardzo znana seria książek polskiego autora Rafała Kosika "Felix, Net i Nika oraz..." jest świetna. Bardzo zachęcam do czytania obu serii.

blabla

Ksiazki o Harrym Poterze bardzo lubie, aczkolwiek denerwuja mnie rozne niekonsekwencje(wlasciwie to powinnam wziac ksiazke i zacytowac ale nie mam teraz czasu). Teraz biore sie za '' Redwall", jak przeczytam, to napisze. Bardzo lubie(malo powiedziane) Sienkiewicza, pisarze fantasy mogliby sie od niego duzo nauczyc. Ostatnio czytalam za duzo kryminalow i na razie mam dosyc.
A najulubiensze z ulubionych to Muminki, super seria fantastyczno-przygodowo-filozoficzna. Tylko problem w tym, ze jak sie do pewnego wieku niektorych ksiazek nie przeczyta, to juz koniec.

MART-X

Tylko, że to jest temat na temat Harrego, a nie ulubionych książek Wink

.

pitye

Wracając do tematu (zakurzył się już trochę, trzeba go odświeżyć...) jacy są wasi ulubieni bohaterowie? Ja na przykład lubię tylko i wyłącznie Snape'a, za jego nieprzewidywalność i stosunek do Harrego. Nie chodzi mi o to, że on go tak "cisnął", wręcz prześladował, ale o to, że nie traktował go lepiej od innych ze względu na jego sławę, popularność.

MART-X

Ron, Fred i George są najfajniejsi bo najśmieśniejsi!!!

Susan

Lubię Harry'ego Potter'a i to bardzo. Może jego przygody są (czy raczej były) przewidywalne etc. ale mimo to bardzo mi sie podobały. Smile

luk

pitye

No cóż... Po części macie rację, przyznaję, ale ja będę się upierać przy tym, że niektórzy bohaterowie mieli zbyt oczywisty charakter (oczywiście nie wszyscy), czego w książkach generalnie nie lubię...
A tak apropo, to kto już przeczytał siódmą część? (ja zrobiłam to, bo po przeczytaniu sześciu części, "wypadało" przeczytać i siódmą, zakończyć całe "dzieło" Razz

)